piątek, 2 marca 2012

urodziny,finals,walentynki, talent show, mr bothell etc

Przeeeeeeeeepraszam ze tak dawno nie pisalam, ale jakos czasu nie mialam. Bardzo duzo sie dzieje!!
obecnie mam piatkowy wieczor i siedze w domu, poniewaz jestem chora, znowu -.-
taki jest minus dzielenia pokoju, jak jedna osoba jest chora to druga tez, ja tym razem zlapalam od Rosy, byla chora caly ten tydzien, dzisiaj ona poszla do szkoly a ja zostalam. haha no coz.

jak juz pisalam w notce wczesniej, na poczatku roku OBCIELAM WLOSY :)
przed wizyta u fryzjera
po fryzjerze :]

urodziny- a wiec 17 stycznia,wtorek, snow day.. czyli generalnie dom.. poniewaz byl 30cm sniegu i Amerykanie swiruja i nie wychodza. nie powiem bylam wkurzona bo mialam plany z kilkoma znajomymi :) wyszlo tak ze zrobilysmy tort z nutella i truskawkami, i musialam poczekac ze swietowaniem kilka dni. generalnie caly tamten tydzien przesiadzialysmy w domu, z powodu sniegu :P haha ogladalam z Rosa glee i skins na netflixie(za 7$/mies dostep do seriali,filmow w tv itp! lubieto)

btw. ta swieczka z 'fajerwerkami' jest nielegalna tu hahah :) ( a byl to jeden z prezentow z Polski ! :3)

w niedziele pojechalam z ciocia Donna, Tricia i Rosa do Denny's na urodzinowy dinner. dostalam kocyk Bothell, drugi tort!, empire state building charm, i jeszcze pare drobiazgow, pojechalysmy tez wybrac tkaniny bo Donna szyje powleczki na poduszki, ja wybralam panterke <3 moj ulubiony pattern! (lol,mam juz poduszki, pokrowiec na tel i torebke hahah)
tort numer 2! :D

offtopic:
w sali od International Club :>


zoology! zdjecie z poprzedniego semestru jeszcze. z Rosa :) podczas fetal pig lab, czyli kroilismy plody swini :( to byl dzial ssaki, wiec organy sa takie same jak w ludzkim ciele, w sumie ciesze sie ze to robilismy bo przynajmniej sie duzo nauczylam, pozatym heeej, w polskiej szkole w zyciu bym czegos takiego nie zrobila.


z Samantha, zoology. ta sama lab co na zdj. wczesniej :)


z moimi dziewczyyyynami <3 Sophie,Lena i Rosa! uwielbiam JE <3 to zdj z mojego urodzinowego 'party' :) czyli Red Robin i kino! beauty and the beast! my i nasze 3D okulary! hah
u Sophie w samochodzie, po zobaczeniu w kinie The Vow :)))))

finals - byly tydzien po powrocie z snow days week, generalnie nie bylo tak zle, tyle ze egzaminy z us history i zoology, reszta w miare luzna. z matmy nawet dostalam 113/113pkt. wiec spoooko.
teraz mam nowy plan:
math/geometry- luziiik, oczywko jak dla mnie to wszystko jest w miare latwe. + zamiast sie uczyc i tak non stop gadam z Jessica,Sara,Julianne i Barry'm wiec lubieto!
english- siedze teraz z Dannym, najsmieszniejszym afroamerykaninem jakiego poznalam! ma ADHD! i gada z takim fajnym 'black' akcentem :D uwielbiam go! haha! np. raz mielismy pracowac ze slownikami i znalezc tlumaczenia 20 slow, oczywiscie ja zrobilam 10 i on drugie 10 i spisalismy ha! trzbea sobie ulatwiac zycie! :P teraz omawiamy lekture The Great Gatsby:)
us history- Mr.Bugallo jak zwykle zajebisty :) duzo sie dzieje, obecnie mamy debaty polityczne klasowe, czyli mamy partie (lata 30 Niemcy) i musimy debatowac ktora partia jest najlepsza zeby wyciagnac Niemcy z kryzysu po WW1. to takie wprowadzenie do WW2, ktora niedlugo zaczynamy. generalnie SPOOOKO!
food and nutrition - czyli gooootowanie! jak narazie mamy wprowadzenie 'sanitary packet' i te sprawy, ale nieldugo GOTOWANIE :)))))) nie moge sie doczekac! pozatym ludzie super :)
lunch- mam teraz A lunch, czyli juz nie z Rosa, ale spoko siedze z Sophie i Brandonem. jest genialnie no! czas za szybko z nimi mija!
library TA(teacher assistant) - taaak! czyli codziennie godzinka w bibliotece! :) hihih! bibliotekarki sa przemiluuusie no <3 pozatym Hannah i Cyndi tez sa TA wiec nie jest nudno! mam swoj dzial i musze pilnowac zeby ksiazki byly rowno, alfabetycznie itp.  m.in znalazlam dwie kopie Quo Vadis Sienkiewicza!
forensic - kryminologia!! <3 bardzolubie! dzisiaj ominelo mnie pierwsze sledctwo (chodzi sie po szkole i szuka sladow,ktore rozlozyl Mr.Macdonald-nauczyciel) ale co tam. beda nastepne :)) siedze miedzy z Gage'em.. i w sumie dziwnie, poniewaz jakis czas temu zarywalismy strasznie nonstop.. i w ogole. a teraz ma dziewczyne.. i zachowuje sie jakby nie mial!! i mi sie to nie podobaa bo nie chce sie wbijac miedzy nich,a on ma to gdzies i nadal ze mna flirtuje. dziiisas, co z tymi facetami jest nie tak o.O
-------
walentyki-hehe :) w szkole w sumie dzien jak dzien, w bibliotece Ms. Hegan kupila nam cupcake'i :) jejciu uwielbiam ja! jest taka typowa Amerykanska usmiechnieta babcia <3


bylam na POLICJI (haha nie no zglaszalam z Rosa ze ktos ukradl jej hajs z konta.. co w sumie ostatnio zdarzylo sie tez mi :< milo) a pozniej w Meksykanskiej restauracji z Sophie i Rosa :))



offtopic again:
prezencik od Rosy <3 haha zrobila dla mnie w japanese class <3 jejciu! <3 haha


hahah 'kurwa' <3 widac moje lekcje jezyka polskiego cos daja <3 hahah uwielbiam ją! serio dogadujemy sie teraz swietnie! a w lipcu wbijam do Finalndi na tydzien conajmniej <3

ja w bibliotece, resource time (te 20min we wtorki i czwartki, kiedy mozna isc do nauczycieli, pouczyc sie, sa spotkania klubow itp.)

w sali do US history! :) 'witajcie!' hihi

w cheesecake factory :)

 Rosa i Kathryn, przed kinem! <3


z moja Kathryn <3

                                    z Rosa i Kathryn <333 kocham je!


<3

                  Rosa w samochodzie Kathryn! btw. niedawno dowiedzialam sie ze wlasciwe Kathryn jest odemnie mlodsza, bo jest 95 i ma urodizny w marcu! i zawiozla nas do domu! to nie faaaaair! :D ja chce prawko i samochoood!! :P

Talent Show - a wiec bylo jakis czas temu :) bylo genialnie, cala szkola sie chyba zeszla! pozatym nie wiedzialam ze jest tyle utalentowanych ludzi w Bothell high! wygrala dziewczyna ktora zajebiscie zarapowala Nicky Minaj i chlopak ktory jej beatboxowal :>
Mr.Bothell - wczoraj, haha! tanczace najlepsze dupeczki w szkole! az bylo warto zaplacic te 7$ zeby to zobaczyc :D haha <3 nie mam zdjec zadnych tylko nagrania wiec nie ma jak pokazac tu! w kazdym razie DUPY DOBRE! BARDZO DOBRE! :))))))))))

* jak jezdze do szkoly o 6.45 codziennie to juz NIE JEST ciemno ! yay! w koncu! sloneczko piekne swieci prawie codziennie :) a od pon bede jezdzic z kolezanka Meg, bo Tricia biuro sie przenosi. elegancko! przynajmniej nie bede musiala jezdzic autobusem szkolnym! :P bo musialabym wstawac wczesniej ;) hah

ta notka jest chyba troche chaotyczna.. przepraszam! :) pozatym to postaram sie pisac troche czesciej!
buziaaaaaaaaaaaaaaaki z Bothell!
Justyna

1 komentarz:

  1. coś Ty, nie była chaotyczna ;) śliczna fryzurka i super torcik :P
    wgl tak Ci zazdroszczę tej wymiany ! ja też wyjeżdżam do Francji ale tylko na tydzień :C
    trzymaj się ;)

    OdpowiedzUsuń